Po zwolnieniu nieprawomyślnych dziennikarzy przez likwidatora z Platformy Obywatelskiej, Michała Iwanowskiego, w Radio Zachód przyszedł czas kolejnych rozliczeń. Tym razem wzajemnie oskarżają się dziennikarze, którzy …
Sytuacja międzynarodowa przypomina w ostatnich dniach i tygodniach partie bilarda albo „snookera” – jak kto woli.
Wielu spośród tych, którzy twierdzą, że są dzisiaj represjonowani przez władzę, nie ma nawet pojęcia o tym, jak bardzo można dostać od polityków w kość. Wyrzucenie z pracy w redakcji, to najłagodniejsza z form nękania dziennikarzy.
Były premier Mateusz Morawiecki przebywał na Dolnym Śląsku. W Legnicy spotkał się z mieszkańcami w ramach cyklu Spotkań Wolnych Polaków. Telewizja Republika pytała polityka Prawa …
Nie będzie wspólnej listy w wyborach samorządowych złożonej z kandydatów Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy. Donald Tusk ogłosił, że zakończył rozmowy w tej sprawie, a Koalicja Obywatelska sama pójdzie do wyborów samorządowych. Takie postawienie sprawy przez Tuska jest określane w środowisku bokserskim jako nokaut.
Marek Oktaba porusza brak ideowości w dzisiejszym Sejmie, krytykując dziką żądzę zemsty i brak jasnej narracji. Podkreśla także zmiany gospodarcze z ostatnich lat, ale wyraża obawy co do braku zaangażowania społecznego i apeluje o powrót do wartości chrześcijańskich i europejskich.
Tego jeszcze nie było. Koalicja 13 grudnia zaskakuje nas bez przerwy. Nie tylko swoją bezkompromisowością w łamaniu prawa, ale także w przymilaniu się do elektoratu populistycznymi pomysłami.
Opozycja totalna po dojściu do władzy przekształciła się w demokrację totalną. Totalność ta przejawia się w totalnym traktowaniu konstytucji i prawa. W zasadzie nie tyle totalnym, co totalitarnym.
Po zwolnieniu Łukasza Brodzika, Marka Poniedziałka i Adama Ruszczyńskiego oraz odejściu Janusza Młyńskiego, z anteny Polskiego Radia Zachód znikają audycje Krzysztofa Chmielnika. Ceniony publicysta przygotowywał …
Pojutrze, 1 lutego szczyt UE w Brukseli. Jednym z wielu tematów będzie kwestia rozszerzenia UE. Bruksela nie paliła się z powiększaniem Unii, ale tę optykę musiała zmienić po napadzie Rosji na Ukrainę. Teraz UE chce pokazać, że jest atrakcyjną damą ze sporym posagiem, na którą wszyscy lecą