Nie słychać płaczu po tym, jak Lewica dostała od Donalda Tuska czarną polewkę. Teraz czeka ją walka o przeżycie, co może być trudne, ponieważ poza dużymi miastami, jej struktur właściwie nie ma.
Nie słychać płaczu po tym, jak Lewica dostała od Donalda Tuska czarną polewkę. Teraz czeka ją walka o przeżycie, co może być trudne, ponieważ poza dużymi miastami, jej struktur właściwie nie ma.